Dzięki użyciu dobrego pędzla uzyskuje się lepszy efekt końcowy, nie ma potrzeby zbyt częstego zanurzania go w farbie, do której dodatkowo nie wypada włosie. Potwierdzają to wyniki dużego testu laboratoryjnego pędzli przeprowadzonego przez Testfakta Research.
Istnieje wyraźny związek między ceną pędzli malarskich a ich jakością. Wykazało to badanie laboratoryjne 17 różnych pędzli płaskich do lakieru przeprowadzone przez Testfakta na zlecenie producenta pędzli Orkla House Care. 
Cena pędzli Spekter Perfection i Anza Platinum wynosi około 110 koron duńskich, co czyni je jednymi z najdroższych w tym teście. Zwycięzcą testu okazał się Spekter Perfection. Jego włosie najlepiej poradziło sobie między innymi z pobieraniem oraz oddawaniem farby – były to właściwości, do których inżynierowie przeprowadzający test przywiązywali dużą wagę. – Najważniejsze, by pędzel absorbował jak najwięcej farby, a następnie rozprowadził ją po malowanej powierzchni. Dzięki temu praca przebiega szybciej, ponieważ nie traci się czasu na częste maczanie pędzla w farbie – mówi inżynier Phil Rhodes, który brał udział w teście przeprowadzonym w angielskim laboratorium Intertek.
Test laboratoryjny przeprowadzono z użyciem farby wodnej do stolarki (Servalac Exclusive high gloss) w kolorze białym. Zdjęcie: Frazer Waller
W malowaniu nie chodzi wyłącznie o to, by jak najszybciej skończyć pracę. Zadowalający musi być również jej rezultat. Z tego powodu w ogólnej ocenie pędzli przywiązano równie dużą wagę do efektu końcowego. Także w tej kategorii Spekter Perfection i Anza Platinum znalazły się w ścisłej czołówce, wraz z pędzlem Harris Elite. Każdy z powyższych modeli zapewnia uzyskanie równej i gładkiej powierzchni bez żadnych śladów pędzla.
Każdy pędzel przetestowany został trzykrotnie w każdym z etapów testu przez trzech inżynierów testowych. Zdjęcie: Frazer Waller
Produkcja dobrych pędzli to skomplikowany proces
Właścicielem marek Spekter i Anza jest ich producent, Orkla House Care, który oczywiście jest zadowolony z wyniku testu. – To wspaniałe, że przeprowadzono tak dokładny test. Każdy może teraz zobaczyć, że istnieją duże różnice w jakości – mówi Tobias Andersson, menedżer ds. marketingu międzynarodowego w firmie producenta. Według niego pędzle te są droższe od modeli konkurencyjnych, ponieważ do ich produkcji wykorzystano lepsze materiały, a sama firma posiada własny dział rozwoju produktów. – Produkcja dobrych pędzli jest bardziej skomplikowana, niż może się nam wydawać – mówi Tobias Andersson i wyjaśnia: – Dużą rolę odgrywa dobór materiałów i dobra współpraca wszystkich elementów. By cały pędzel był dobrej jakości, każda z jego części musi charakteryzować się dobrym wykonaniem.
Laboratorium przeprowadziło test na 17 różnych modelach pędzli dostępnych na skandynawskim rynku. Zdjęcie: Frazer Waller
Różnice w jakości widać gołym okiem
Inżynier Phil Rhodes potwierdza, że przetestowane pędzle znacznie różnią się jakością. – Niektóre z nich były naprawdę kiepskie, inne – zdecydowanie lepsze, a kilka pędzli uplasowało się pośrodku – mówi. Różnice w jakości nie stanowiły dużego zaskoczenia dla inżyniera testowego Rhodesa. – Można było przewidzieć wynik testu po prostu patrząc na pędzle – twierdzi Phil Rhodes i wyjaśnia, w jaki sposób konsument może ocenić jakość pędzla. Trzymając pędzel w ręce, warto przyjrzeć się dokładniej gęstości włosia. Jeśli włosie jest gęste i nie występują w nim luki, gdy przesuwa się po nim palcem, oznacza to, że ma ono wysoką jakość. Drogie pędzle z reguły mają gęstsze włosie, ale w trakcie malowania nie wypada ono do farby. Test wykazał, że włosie z trzech najdroższych pędzli wypada w mniejszym stopniu niż z ich tańszych konkurentów. Ponadto pędzel powinien wygodnie leżeć w dłoni, co ułatwi dłuższą pracę. Pędzle z twardymi, drewnianymi trzonkami wypadły w teście gorzej niż pędzle z miękkimi trzonkami z tworzywa sztucznego, pokrytymi gumą. Testfakta Research 17 sierpnia 2015